Autor tego bloga i jego żona lubią spędzać wakacje w ciekawych miejscach. Najlepiej odludnych i najlepiej górzystych, szczególnie że te dwa zjawiska zazwyczaj idą ze sobą w parze. Jednocześnie lubimy jednak niezależność, jaką zapewnia własny środek transportu.
Tak się składa, że autor tego bloga lubi także nosić ze sobą aparat fotograficzny. Kiedyś były to cyfrowe ultrazoomy Fuji, potem przyszedł czas na lustrzanki Canona. A kiedy już ma się ze sobą aparat, trudno jest nie robić zdjęć. Mając zaś dobry aparat – wręcz nie godzi się ich nie robić. Co jednak zrobić ze zdjęciami, kiedy już pokaże się je rodzinie i znajomym na Facebooku? ;)
Za każdym razem gdy wyruszamy gdzieś w podróż, korzystamy z informacji, którymi inni podróżnicy dzielą się w książkach, na filmach, forach internetowych i blogach. Ponieważ w odniesieniu do wielu miejsc w Europie informacje te często są szczątkowe, postanowiłem dorzucić swoją cegiełkę do sumy wiedzy o świecie, jaką zgromadzono w internecie, robiąc przy okazji użytek ze zdjęciowych archiwów.
Na tym blogu będę opisywał nasze zagraniczne wyprawy mając nadzieję, że pomogę komuś w przeżyciu równie ciekawych wakacji, jakie przeżywamy my.
A może komuś po prostu spodobają się widoki ;)